Choć III Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka obchodzony był 20 września to przedszkolaki z naszej gminy spotkały się na wolsztyńskim Rynku w miniony wtorek. Było nas dużo, było głośno, było zabawnie...A dlaczego przyszliśmy właśnie na Rynek, kto z nami się spotkał, kto kiedyś też był przedszkolakiem, o czym dowiedzieli się przechodnie i jak przedszkolaki udekorowały niebo? Zapraszamy do poczytania i obejrzenia...
A było nas dużo...bardzo dużo i to nie tylko przedszkolaków, bo mnóstwo ludzi przechodzących przez Rynek zainteresowało się tę niecodzienną imprezą i razem z najmłodszymi mieszkańcami naszej gminy bawili się doskonale. Nie trzeba było długo namawiać inne przedszkola by razem z nami świętowali ten dzień. Nie zabrakło przedszkolaków z Przedszkola Nr 1, nr 3, z Przedszkola w Obrze, Kębłowie i w Karpicku.
Nic więc dziwnego, że wielkimi brawami wszystkie przedszkolaki powitały na Rynku Burmistrza Wolsztyna Pana Wojciecha Lisa...Oj, gromkie dostał od nas oklaski. I sam z chęcią opowiadał o tym, że sam był kiedyś przedszkolakiem...Przedszkola nr 1, a Pani Bogunia, która była z obecnymi przedszkolakami pracowała tam również wtedy, kiedy Burmistrz był jeszcze małym chłopcem;-)Sama nie chciała nam zdradzić żadnej tajemnicy, ale Burmistrza nie musieliśmy namawiać do wspomnień...zwłaszcza o nielubianej zupie szczawiowej ( chyba Burmistrz się nie obrazi, że rozpowiemy to dalej...hmm my też za nią specjalnie nie przepadamy). Były wspólne tańce, piosenki przedszkolne, wierszyki...jednym słowem było tak jak może być z dziećmi...radośnie, głośno i spontanicznie, bo tego dnia nie znikał uśmiech z twarzy naszych przedszkolaków. W magicznym kartonie, który udało nam sie zaczarować znajdowało się mnóstwo serduszek od wszystkich przedszkolaków dla Pana Burmistrza. Tego też dnia w niebo poszybowało mnóstwo kolorowych balonów z doczepionymi listami i pozdrowieniami z naszych przedszkoli. Z niecierpliwością czekamy na to, czy ktoś odnajdzie niecodzienną przesyłkę i się z nami skontaktuje. A jeśli balony dotrą do Chin? ( martwiły się dzieci) Kto będzie z nimi rozmawiał?;-)A może jeszcze lecą...Nawet ptaki na dachach wolsztyńskich kamienic wokół Ratusza dziwiły się tym latającym dziwactwom. Ale to był dzień naszych przedszkolaków...i o tym dowiedział się pan parkingowy i pani z ciężką torbą pełną zakupów, i pan ze sklepu ogrodniczego... I za rok na pewno będą też z nami świętować;-) Bo my już wszyscy się umówiliśmy, jak mówi piosenka, "że kiedy wrzesień już kończy się, od najmłodszego, aż po starszaka wszyscy świętują Dzień Przedszkolaka". Szkoda było nam się rozstawać...jeszcze szybkie pamiątkowe zdjęcia, dyplomy i słodkie niespodzianki od Pana Burmistrza i wspólną piosenką wszyscy ruszyliśmy do swoich przedszkoli...jedni pieszo a inni autobusami. W drodze powrotnej wręczaliśmy przechodniom Prawa Dziecka by pamiętali, że dzieci też mają swoje prawa i chcą czuć się bezpiecznie, chcą się bawić, uczyć, być szanowane a przede wszystkim kochane!!! I mamy nadzieję, że po dzisiejszym dniu takie właśnie wracały do domów dzieci...szczęśliwe, radosne, choć pewnie bardzo zmęczone ;-) A III Ogólnopolski Dzień Przedszkolaka był jakby wstępem do wspaniałego i pełnego uśmiechu roku szkolnego, który całkiem niedawno się rozpoczął. W Słonecznej Piątce na pewno taki będzie...
źródło: www.p5wolsztyn.pl